Epson SureColor SC-P600 - test drukarki

Epson SureColor SC-P600 - test drukarki

W ramach procedury testowej oceniliśmy funkcjonalność urządzenia, łatwość obsługi oraz przede wszystkim jakość i trwałość wydruków. Na samym początku ustalmy metodologię:

  1. W ramach testu drukujemy zawsze tę samą tablicę przy użyciu tego samego programu oraz tych samych ustawień.
  2. Wydruki wykonujemy na „standardowym” papierze fotograficznym (zawsze takim samym) oraz na najlepszych papierach dostarczonych lub zalecanych przez producenta drukarki.
  3. Testujemy różne konfiguracje i typy wydruków na różnych rodzajach papierów, aby ocenić rzeczywiste możliwości drukarki, szczególnie w zakresie jej codziennego użytkowania oraz przydatności do różnych zadań.
  4. Wydruki podlegają ocenie wizualnej - po zestawianiu ich z takimi samymi wydrukami realizowanymi na innych urządzeniach.
  5. W celu określenia trwałości, wydruki poddawane są naświetlaniu bezpośrednim światłem słonecznym przez ok. 100 godzin.

Tyle metodologia. Przejdźmy do urządzenia.

SureColor SC-P600 to najwyższy model Epsona w linii „domowych” drukarek A3+. Koszt tego modelu spadł już poniżej 3000 zł, więc sprzęt staje się coraz bardziej dostępny. Oczywiście nie jest to drukarka dla amatorów fotografii, którzy wykonują kilka odbitek rocznie, ale dla większości normalnie pracujących fotografów, którzy chcą mieć wpływ na zdjęcie do samego końca postprodukcji, drukarka tego rodzaju wydaje się niezbędna. Co istotne jest to model, który do wydruku używa głowic Micro Piezo z technologią zmiennej wielkości kropli (minimalny rozmiar 2 pl, rozdzielczość: 5.760 x 1.440 DPI). Zestaw dziewięciu pigmentowych atramentów Epson UltraChrome HD z technologią Vivid Magenta pozwala sądzić, że mamy do czynienia z urządzeniem o dużych możliwościach w zakresie rozpiętości tonalnej z jednoczesnymi płynnymi przejściami pomiędzy odcieniami. A jak jest w praktyce?

Jakość wydruku

W zakresie jakości w zasadzie producent dotrzymuje słowa. Wydruki posiadają na tyle wysoką rozpiętość tonalną także w czerniach, że bez problemu możemy odróżnić nawet czarne elementy na 98% szarości, co nie dla każdej drukarki jest standardem. Także białe napisy na 2% szarości są wyraźnie widoczne, więc w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Jest tylko jedno małe „ale”. Otóż producent do tego modelu bardzo poleca papier Epson Premium Luster Photo Paper. I rzeczywiście wydruki na nim wyglądają rewelacyjnie. Czarne jest czarne, bez zmatowień, rozlewania, wyraźne szczegóły, łagodne przejścia w półtonach... Ale my nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie poszli pod prąd.... Wykonaliśmy więc wydruki zdjęć (nie tylko tablic testowych) na innych papierach (także producentów niezależnych), w szczególności papierach błyszczących - czyli dokładnie tak jak wykonuje to znakomita większość fotografów. Wyniki też były bardzo dobre z jednym minusem - czernie na błyszczącym papierze (nawet na Epson Premium Glossy Photo Paper) pod pewnym kątem są delikatnie matowe. Nie jest to jakiś dramatyczna wada, ale fotografom „starej daty” dla których „błyszczące jest błyszczące” może trochę przeszkadzać. Poza tym kolory, nasycenie , rozpiętość tonalna, przejścia - bardzo dobre.

Prędkość wydruku

Drukarka wg zapewnień producenta pozwala na wydruk odbitki o wymiarach 13 x 19 cali czyli A3+ w 153 sekundy. Wiadomo, że producent podaje ten parametr z wieloma warunkami wstępnymi. My do testów bierzemy bardziej standardowe formaty i najbardziej zbliżone do rzeczywistości pliki. Za najbardziej standardowy format do testów uznaliśmy A4, ponieważ pozwala na porównywanie wyników z innymi drukarkami. Na pierwszy rzut poszła nasza tablica testowa o dość dużym zagęszczeniu wydruk i sporej skali trudności. Parametry wydruku: „najwyższa jakość”, TIFF ok. 20 MB, bez obramowania. I tutaj pojawił się problem. Drukarka stosunkowo często włączała program czyszczący głowice i to mimo wcześniejszego wykonania tej procedury ręcznie. Muszę przyznać, że ja osobiście za każdym razem przed poważnym wydrukiem czyszczę głowice i trochę mnie to zaskoczyło, gdyż taka procedura potrafiła trwać nawet 5 minut i 30 sekund o zużytym tuszu nie wspominając....  Ostatecznie udało się zmierzyć czas samego wydruku na najwyższej możliwej jakości na 5’10. Wynik wydaje sie przyzwoity biorąc pod uwagę najwyższą jakość wydruku. Takie samo zadanie na ustawieniach „prędkość” trwało od momentu odebrania przez drukarkę pliku ok. 2 min. natomiast na ustawieniach „jakość” niecałe 4 minuty.

Trwałość wydruku

Epson SureColor SC-P600 drukuje przy użyciu tuszy pigmentowych, więc trwałość powinna być dobra. Nasze badania polegające na wystawianiu odciętej połowy wydrukowanej odbitki na bezpośrednie światło słoneczne przez ok. 100 godzin i porównywanie jej z częścią odbitki schowanej w całkowitej ciemności nie wykazało właściwie żadnych różnic. Oczywiście w dłuższej perspektywie taka różnica na pewno będzie widoczna, ale też w normalnych warunkach nie wystawia się zdjęć bezpośrednio na światło słoneczne (może poza zewnętrznymi wydrukami reklamowymi, ale ta drukarka raczej nie jest do tego celu przeznaczona).

Łatwość obsługi

Drukarka wyposażona jest dość duży dotykowy panel sterowania o przekątnej 2,7 cala. Urządzenie łączy się ze światem za pomocą Wi-Fi, Ethernet, USB. Działa także w środowisku „chmurowym” Epson Connect (iPrint), Apple AirPrint, Google Cloud Print. W sumie wszystko jest tak jak trzeba. Nie było w zasadzie żadnego problemu z podłączeniem, kalibracją, wymianą tuszy czy komunikacją. Interfejs jest czytelny i w języku polskim, więc każdy sobie poradzi.

Gabaryty

Drukarka SureColor SC-P600 jak na drukarkę A3+ nie jest przesadnie wielka (616 x 369 x 228 mm - waga 15 kg), ale nie można też powiedzieć, że jest malutka, gdyż sam Epson w swojej ofercie posiadał i posiada modele o porównywalnych możliwościach i znacznie mniejszych gabarytach. Ale jeśli ktoś chce mieć pigmentowe A3+ na biurku musi szykować odrobinę miejsca!

Podsumowanie

Epson SureColor SC-P600 to solidna drukarka dla zaawansowanych amatorów oraz małych biur czy małego studia fotograficznego. Nie jest to demon prędkości, bo też być nim nie musi. Nie jest to kompaktowa konstrukcja, bo nią być nie musi. To po prostu solidnie urządzenie z niezłymi możliwościami fotograficznymi, szczególnie na papierze zalecanym przez producenta (Epson Premium Luster Photo Paper).

Mamy nadzieję, że nasza recenzja będzie dla Was pomocna! Pozdrawiamy!

 

testował: RaSch

zdjęcie: www.epson.pl

2016-03-01 Testy, Archiwalne 5

5 Komentarze do artykułów

  • Guru)1966

    Guru)1966 2016-03-02

    Przyznam szczerze, że w drukowaniu zdjęć jest coś ze świętokradztwa.... A gdzie ciemnia, gdzie czerwone światło.....
  • Bacha

    Bacha 2016-03-02

    Ja do dzisiaj używam Stylusa 1400 i wydaje mi się (choć bardzo się na tym nie znam), że w tym względzie to technika niezbyt poszła do przodu. Producenci dodają WiFi, ekrany dotykowe a jakość wydruku wcale nie powala. Jedyną nowinką jest większa ilość pojemników z tuszem, które są coraz droższe i w przypadku kolorów Light idą .... jak przysłowiowa woda
  • FotoOlo

    FotoOlo 2016-03-02

    A zapytam inaczej: ktoś zna domową drukarkę atramentową i papier za ludzkie pieniądze, które całkowicie poradziły sobie z problem głębokości i połysku czerni???
  • RaSchAdmin

    RaSchAdmin 2016-03-02

    do ~Falubaz - To w dużej mierze zależy od papieru. My ten problem zauważyliśmy na papierach błyszczących. Na zalecanym przez producenta jedwabistym półmacie (Luster Premium) efektu nie było.
  • Falubaz ZG

    Falubaz ZG 2016-03-02

    Miałem okazję przez chwilę używać tego modelu i też zwróciłem uwagę na to lekkie zmatowienie czerni na błyszczącym papierze. Na każdym Wam tak wychodziło?

Napisz komentarz

Musisz być zalogowany  aby opublikować komentarz.


Kategorie Bloga

Tags

Ostatni komentarz

Porównaj
Kontynuuj Porównaj