Sony a68 - test iso
Trzeba przyznać, że firma Sony ma trudny orzech do zgryzienia - olbrzymi sukces bezlusterkowców z nowym bagnetem E wyraźnie pokazuje, że to raczej ten segment foto będzie dla producenta priorytetem. Duża aktywność w tej części rynku od jakiegoś czasu podsyca plotki o tym, że firma porzuci całkowicie stary dobry (minoltowski jeszcze) bagnet A. Ale Sony ani myśli kończyć, bo oto pod koniec zeszłego roku pokazała nowy model a68, którego zadaniem będzie wypełnić lukę pomiędzy amatorskim a58 a najbardziej zaawansowanym korpusem z matrycą APS-C a77II.
Z zewnątrz nowemu aparatowi bliżej do a77 niż a58, bo gabaryty są właściwie identyczne, równie wygodny grip, na górze ekran monochromatyczny z ustawieniami. Najwięcej różnic zobaczymy na tylniej ściance, gdzie młodszy brat jest uboższy o kilka elementów oraz posiada słabszy i mniej mobilny ekran (mniejsza skala obrotu). Co do wnętrza to a68 wyposażona została w ten sam procesor obrazowy Bionz X oraz tą samą matrycą co a77, więc widać, że model „ciągnie w górę”. Zobaczmy więc co potrafi!
Ponieważ w ostatnim czasie da się zaobserwować wyraźną tendencję wśród producentów, iż coraz większą wagę przykłada się do software’owej części fotografowania, postanowiliśmy sprawdzić możliwości sprzętu w maksymalnie trudnych warunkach, które powinny „dać popalić” programowej obróbce w body. Testujemy więc gotowce, czyli pliki .jpg, przy sztucznym i mieszanym oświetleniu oraz w tej części kadru, gdzie jest nieostro. Dlaczego tak? Bo algorytm wyostrzania, który w kolejnych modelach jest coraz lepszy wykorzystuje m.in wyszukiwanie wyraźnych krawędzi i w oparciu o nie dokonuje podbicia kontrastów, co skutkuje wrażeniem większej ostrości. Z kolei na łagodnych przejściach programiści starają się unikać intensywnego wyostrzania, gdyż od razu podbija to brzydki i wyraźnie widoczny szum. Dlatego też my sprawdzimy a68 zaraz za punktem ostrości, gdzie nie jest już łatwo znaleźć krawędzie a nie ma jeszcze gładkich powierzchni. Do dzieła!
a68, iso 400
a68, iso 800
a68, iso 1600
a68, iso 3200
a68, iso 6400
a68, iso 12800
a68, iso 25600
A teraz zobaczmy jeszcze kwintesencję programistycznej ingerencji w zdjęcie, czyli wieloklatkowa redukcja szumu. Jak sam nazwa wskazuje aparat wykonuje kilka klatek i składa je od razu w jedno, odszumione i wyostrzone zdjęcie. Oczywiście ta technologia jest przydatna i daje widoczne efekty przede wszystkim na wysokich czułościach, gdzie szum jest problemem a czas naświetlania krótki (co zapobiegnie ewentualnemu poruszeniu). Zobaczmy!
a68, iso 6400 - wieloklatkowa redukcja szumu
a68, iso 12800 - wieloklatkowa redukcja szumu
a68, iso 25600 - wieloklatkowa redukcja szumu
Jakie wrażenia? Przede wszystkim widać wyraźnie, iż programiści u Sonego odrobili lekcje. To co do niedawna było piętą achillesową tego producenta czyli mocno szumiące matryce oraz brzydka struktura tego zjawiska odchodzi do lamusa. Szumu jest coraz mniej, wygląda nieźle (przede wszystkim jest monochromatyczny a nie kolorowy) i co najważniejsze inżynierowie potrafią go dość dobrze interpretować. No cóż! Brawo! Jeśli jeszcze dodamy, że za ten korpus trzeba zapłacić ok. 2500 PLN to nasuwa się myśl: Może bagnet A jeszcze nie umiera???
autor: RaSch
Zdjęcia aparatu: www.sony.pl
Napisz komentarz
Dziękujemy za dodanie komentarza
6 Komentarze do artykułów
Grzegorz B 2016-06-01
Popieram Krakusa!Nie byłem, nie jestem i raczej nie będę zwolennikiem folii pomiędzy obiektywem a matrycą. Im szybciej Sony porzuci te technologię tym szybciej będzie coś znaczyło na tym rynku. Naprawdę myślę, że juz niedługo nikt nie będzie pamiętał o bagnecie A!
DB Drupi 2016-06-01
OBRAZKI WYGLĄDAJĄ CAŁKIEM NIEŻLEPajacyk CC 2016-05-12
Niezłe! I o dziwo cena jest całkiem ludzka!Krakus B 2016-05-12
Mnie ciekawi fakt - po co Sony utrzymuje ten bagnet? Ktoś to jeszcze kupuje? Bagnet E idzie dobrze, co można wywnioskować z ilości premier, a system półprzepuszczalnego lustra jest nie do zaakceptowania dla zaawansowanego fotografa... Więc pytam dla kogo ten aparat?Grzegorz B 2016-05-10
Jeszcze żeby się pozbyli tego półprzepuszczalnego lustra i byłoby git!Nie rozumiem dlaczego wciąż brną w tą technologię mając juz tak dobry AF na matrycach jak w 7mkach
Foto Form 2016-05-10
No cóż! Muszę to przyznać: nie jest źle jak na Sony. Powoli udaje im się trafić tam, gdzie inni byli kilka lat temu i to nawet używając matryc od.... Sonego!