Samyang AF 85/1.4 do Canona

Trochę dziwna ta premiera... Dlaczego? Bo Samyang coraz mocniej wchodzi w rynek, na którym jest wiele szkieł, także używanych i to w konkurencyjnych cenach! Natomiast ciągle odłogiem leży rynek, na którym używanych a tym bardziej nowych szkieł o takich parametrach jest jak na lekarstwo czyli Sony E. No cóż, ale nie nam to oceniać, bo producent ma swoje powody. W dodatku, jak pokazała Sigma, stosunkowo łatwo będzie można dodać coś w rodzaju stałej przejściówki i zaadaptować tę konstrukcję także do potrzeb bezlusterkowców Sony. Ale wróćmy do meritum!

Samyang AF 85 mm f/1.4 EF został zaprojektowany przede wszystkim do portretów, więc rozdzielczość oraz wygląd rozmycia w tle będzie miało znaczenie fundamentalne... Jak będzie? Zobaczymy! Na razie możemy jedynie obejrzeć kilka sampli pochodzących od producenta, więc możemy podejrzewać, że będzie nieźle....

Z rzeczy bezspornych należy wymienić kompaktowość nowego szkiełka. Obiektyw waży zaledwie 485 gram i mierzy zaledwie 7,2 cm długości! Na konstrukcję optyczną składa się 9 elementów (w tym 1 hybrydowa soczewka asferyczna) zestawionych w 7 grupach. Oczywiście nie mogło zabraknąć powłok UMC (Ultra Multi-Coating) zwiększających ostrość i poprawiających odwzorowanie kolorów a także zmniejszających ryzyko wystąpienia flar.

No cóż! Zapowiada się nieźle! Obiektyw ma trafić do sprzedaży podobno już w lipcu 2018 roku! Jak ćwierkają ptaki - cena nie powinna przekroczyć 2700 PLN!

Samyang AF 85/1.4 foto1