Olympus E-M1 II + 300/4 + MC-14 - test zbliżeniowy
Tylko pełna klatka - zdaje się rozlegać z każdej strony... Kto ma większy bagnet? Kto więcej Mpix? Kto może zrobić lepszy i jaśniejszy obiektyw dla matrycy pełnoklatkowej? A tymczasem systemy z matrycą micro 4/3 zamiast licytować się na hipotetyczne rozważania i możliwości już od dłuższego czasu po prostu konstruują znakomite i co ważne kompaktowe instrumenty... I to nimi chcielibyśmy się dzisiaj zająć...
A konkretnie tym instrumentem, który najlepiej zilustruje korzyści wynikające z mniejszej matrycy czyli M.ZUIKO DIGITAL ED 300 f/4.0 IS PRO oraz konwerter MC-14. Nie chcemy się licytować - kto generuje lepszy obrazek, kto ma lepszy moduł odszumiania itp. itd. Jak zawsze chodzi nam o praktyczną stronę użytkowania sprzętu. A więc....
Po pierwsze: Gabaryty!!! Obiektyw o ogniskowej 300 mm (odpowiednik 600 mm w przeliczeniu na FF) waży ok. 1270 g i ma długość zaledwie 227 mm oraz średnicę nieco ponad 90 mm!!! Do tego dochodzi konwerter, który przedłuża zestaw o jedynie 15 mm i mamy odpowiednik ogniskowej 840 mm!!!
Dla porównania:
- Canon EF 600/4 L - waga 3050g, dł. 448 mm, Ø168 mm,
- Canon EF 800/5.6L - waga 4500g, dł. 461 mm, Ø163 mm,
- Nikkor 600/4E - waga 3810g, dł. 432 mm, Ø166 mm,
- Nikkor 800/5.6E - waga 4590g, dł. 461 mm, Ø160 mm,
- Sony 500/4G - waga 3460g, dł. 368 mm, Ø140 mm.
Wszyscy ci, którzy biegają z tym po górach, lasach czy np. na nartach wiedzą, ile znaczy każdy centymetr i każdy kilogram...
A co z jakością? Oceńcie sami!
Kiedyś pokazywaliśmy Wam już mały eksperyment z tym szkiełkiem - patrz tutaj.
Natomiast teraz macie kilka „strzałów” zestawem Olympus E-M1 II, M.ZUIKO DIGITAL ED 300 f/4.0 IS PRO oraz konwerter MC-14. Zdjęcia celowo wykonano w dość trudnych, ale jednak typowych dla takiego sprzętu warunkach tj. lekka „szarówka” lub czasem nawet w nocy i oczywiście z ooooolbrzymich odległości...
Zdjęcia nie zostały poddane żadnej zaawansowanej obróbce!!! Dokładnie tak, jak „wyszły z puszki” (czyli .jpg) - takie macie na stronie (dotyczy to wycinków 100%, bo reszta oczywiście została zmniejszona na potrzeby publikacji).
Trzeba sobie przy tym zdawać sprawę, że nie są to typowe zdjęcia testowe, gdyż czas wielu z nich jest nie do przyjęcia przy testach. Celem takiego postępowania było oczywiście to, aby użyć sprzętu tak, jak będzie on w rzeczywistości używany a nie rysowanie wydumanych wykresów obrazujących potencjalne możliwości optyczne. Stąd takie a nie inne warunki....
Hotel Zieleniec z odległości prawie 1 km (ze statywu)
iso 400, 1/2 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Hotel Zieleniec z odległości prawie 1 km
wycinek 100% ze zdjęcia powyżej - czas 1/2 s. przy ogniskowej o ekwiwalencie 840 mm!!!
Zieleniec - drzewa z odległości ok 760 m (ze statywu)
iso 400, 1/4 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Zieleniec - drzewa z odległości ok 760 m
wycinek 100% ze zdjęcia powyżej - czas 1/4 s. przy ogniskowej o ekwiwalencie 840 mm!!!
Zieleniec - wyciągi z odległości ok 720 m (ze statywu)
iso 400, 1/8 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Zieleniec - wyciągi z odległości ok 720 m
wycinek 100% ze zdjęcia powyżej - czas 1/8 s. przy ogniskowej o ekwiwalencie 840 mm!!!
Kudowa-Zdrój - wieża telekomunikacyjna z odległości ok. 1 km
widok „standardowy” - ogniskowa 23mm (ekwiwalent 46 mm dla FF)
Kudowa-Zdrój - wieża telekomunikacyjna z odległości ok. 1 km (z ręki)
iso 200, 1/2000 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Kudowa-Zdrój - wieża telekomunikacyjna z odległości ok. 1 km
wycinek 100% ze zdjęcia powyżej
Wzgórza niedaleko Czermnej z odległości ok. 2 km
widok „standardowy” - ogniskowa 23mm (ekwiwalent 46 mm dla FF)
Wzgórza niedaleko Czermnej z odległości ok. 2 km (z ręki)
iso 200, 1/800 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Wzgórza niedaleko Czermnej z odległości ok. 2 km
- wycinek 100% ze zdjęcia powyżej
Antena GSM z odległości ok. 350 m
widok „standardowy” - ogniskowa 21mm (ekwiwalent 44 mm dla FF)
Antena GSM z odległości ok. 350 m
iso 400, 1/400 s., f/5.6, E-M1 II + 300/4 PRO + MC-14,
Antena GSM z odległości ok. 350 m
- wycinek 100% ze zdjęcia powyżej
Powiem tak: w tym wszystkim zauroczyła mnie przede wszystkim stabilizacja tego zestawu. Wow! Szacunek!
Jak widzicie część z tych strzałów była „z ręki” i wyszła naprawdę nieźle... Druga rzecz to kompaktowość. Do tego zestawu nie musiałem wnosić w góry jakiegoś wielkiego statywu, obciążenia itp., Zamiast niego mogłem mieć zwykły (dobrej firmy), ale jednak dość lekki „trójnóg”. I wystarczał do tego, by zestaw z ogniskową 840 mm nie leciał na nos ani nie drżał przy każdym podmuchu wiatru.... Nie mówiąc już o drżeniu na skutek uderzeń lustra lub przy otwieraniu migawki. Tak trzymać! Myślę, że fotografowie przyrody i fani ujęć sportowych mogą baaaardzo przychylnie spojrzeć na ten zestaw....
A cena? Obiektyw kosztuje prawie 12.000 PLN a z konwerterem ponad 13.000. To oczywiście olbrzymia kwota, ale jak się spojrzy na konkurencję o podobnych parametrach (np. Canon EF 600/4 L - prawie 50.000, Canon EF 800/5.6L - 52.000, Nikkor 600/4E - 52.000, Nikkor 800/5.6E - 76.000, Sony 500/4G - 48.000) to kwota zupełnie przestaje szokować. Porównanie to pokazuje również, o ile trudniej i drożej buduje się szkło o podobnych parametrach dla dużej matrycy...
A decyzję (jak zwykle) musicie podjąć sami...
Eh! Lubię te robotę.... Śnieg, przestrzeń, narty biegowe, deska i oczywiście aparat! Pozdrawiam!
RaSch