Huawei Mate20PRO poranny test
O rany! Jak kocham tę robotę... Takie krajobrazy, takie momenty i robienie zdjęć! Po prostu czad...
A teraz do rzeczy!
Niezupełnie przypadkiem w tym miejscu i niezupełnie przypadkiem z tym telefonem znalazłem się ja.... Ale cóż - testy to testy. Celem tego nocno-porannego spaceru było uzyskanie odpowiedzi na pytanie: czy jeśli masz w kieszeni Huawei Mate 20 PRO to w tak ciężkich warunkach (dla aparatu) możesz być spokojny o dobre zdjęcia?
A więc popatrzmy!
I jak? Odpowiedzcie sobie sami!
Dla informacji podam tylko, że zdjęcia zostały "wywołane" z wygenerowanych przez Huawei Mate 20 PRO plików RAW i lekko podciągnięte w popularnym programie graficznym (bez żadnej zaawansowanej obróbki).
I pamiętajcie: zdjęcia robi fotograf, aparat je tylko rejestruje! Trzeby tylko wiedzieć, jak wykorzystać narzędzie, które masz przy sobie....
Pozdrawiam!
Rafał