Zeiss Milvus 85/1,4 - test rozdzielczości
Dla przypomnienia należy tylko wspomnieć, że rodzina Milvus to profesjonalne obiektywy manualne, które Zeiss przygotował dla pełnoklatkowych „canonierów” i „nikoniarzy”. O legendarnej wręcz jakości niemieckiego producenta chyba nie trzeba przypominać, więc z tym większą ciekawością przetestowaliśmy całą nową rodzinkę...
O uniwersalnej 35-tce pisaliśmy już w artykule: Zeiss Milvus 35/2 - test rozdzielczosci.
Długą setkę czyli Milvus 100/2 Makro przetestowaliśmy w artykule: Nowe makro Zeissa.
Teraz przyszedł czas na publikację wyników z jasnej długiej portretówki, czyli Milvus 85mm f/1,4. Ten instrument składa się z 11 elementów ułożonych w 9 grupach. Przednia duża soczewka (ø77) oraz znakomita jasność f/1,4 zapowiadają naprawdę ciekawe rozmycie tła. Jak się spisuje w praktyce? Zobaczcie sami. Pliki zostały wywołane z nikonowych RAW-ów (model d7100) - bez żadnej obróbki, odszumiania, wyostrzania itp. Poniżej macie wycinki w skali 1:1 z najostrzejszego miejsca klatki.
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/1,4
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/2
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/2,8
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/4
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/5,6
wycinek 100%, Zeiss Milvus 85mm, f/8
Oczywiście jasną portretówkę kupuje się po to, aby uzyskiwać ładnie rozmyte tło. Proniżej prezentujemy więc dwa kadry: jeden z maksymalnie otwarta dziurą tj. f/1,4 oraz drugi - z przysłoną ustawioną na f/8. Wszystko po to, abyście mogli sobie porównać możliwości tego instrumentu optycznego.
bokeh, Zeiss Milvus 85mm, f/1,4
bokeh, Zeiss Milvus 85mm, f/8
Jakie wrażenia? Mnie poraża swoją urodą rozmycie tła. Trzeba przyznać, że Zeiss potrafi to robić! Jeżeli macie wątpliwości to obejrzycie sobie nasze testy innych obiektywów tego producenta:
http://fototesty.pl/blog/262_zeiss-planar-85-mm-zdjecia-testowe.html
http://fototesty.pl/blog/92_otus-8514-w-naszych-rekach.html
Co do rozdzielczości zwraca uwagę fakt, iż obiektyw wizualnie praktycznie od samego początku tj. od f/2,8 pozwala na uzyskiwanie naprawdę ostrych obrazów. Później jest już tylko lepiej! Zresztą sami możecie to ocenić, bo zgodnie z naszą filozofią my testujemy a Wy oceniacie. Nie mówimy Wam co macie myśleć i nie przytaczamy Wam liczb, które w fotografii raczej nie mają większego znaczenia... Bo czy artystę-malarza poznaje się po ilości pociągnięć pędzla czy też po wyjątkowych pomysłach i urodzie jego kresek? Tak więc sami oceńcie „malunki” Zeissa i sami zdecydujcie.... Pozdrowienia
Obiektyw do testów otrzymaliśmy dzięki sklepowi
autor: RaSch
Zdjęcie nagłówkowe obiektywu pochodzi ze strony www.zeiss.com