SONY 50 mm f/1.4
Stałoogniskowy standardowy obiektyw do aparatów z matrycą pełnoklatkową, chrakteryzujący się jasnością F:1.4, niewielkimi rozmiarami oraz 7-listkową, okrągłą przesłoną.
Stałoogniskowy standardowy obiektyw do aparatów z matrycą pełnoklatkową, chrakteryzujący się jasnością F:1.4, niewielkimi rozmiarami oraz 7-listkową, okrągłą przesłoną.
W każdym systemie standardowa 50-tka to podstawa. Odwzorowanie bez zniekształceń, obrazowanie zbliżone do tego, co widzi ludzkie oko, niewielkie rozmiary - to powody, dla których w torbie każdego szanującego się fotografa takie szkło zawsze ma miejsce. Najczęściej jest to dodatkowo bardzo jasne szkło, które idealnie pasuje do portretowych zastosowań. Taka też jest klasyczna 50-tka firmy Sony.
Budowa
Na obiektyw składa się 7 elementów w 6 grupach, 7 listkowa przysłona o zakresie f/1,4 - f/22, oraz mocowanie filtrów o średnicy 55 mm. Ostatnia soczewka nie obraca się, co umożliwia stosowanie bez obaw np. filtrów połówkowych.
Wrażenie, jakie sprawia ww. obiektyw jest niezłe. Metalowy bagnet, matowe wykończenia oraz wyraźna skala w zasadzie odpowiadają oczekiwaniom zaawansowanych fotoamatorów z jednym zastrzeżeniem: pierścień ustawiania ostrości jest bardzo cienki i jednocześnie bez wyraźnej perforacji, co utrudnia wygodną pracę w „manualu”. Poza tym należy docenić wymiary, które sprawiają, że zapięty do np. malutkiego a37 staje się prawie spacerowym zaawansowanym kompaktem. Ja osobiście bardzo lubię ten podróżny zestaw a37+50/1,4 za jego duże możliwości w stosunku do rozmiarów.
Autofocus
Automatyczne ustawianie ostrości nie wykazuje większych problemów. Nie jest to może demon prędkości, gdyż obiektyw jest wyposażony w standardowy silnik, ale w normalnym użytkowaniu obiektyw sprawuje się bardzo dobrze. We współpracy z wieloma korpusami (a37, a300, a550, a580, a65, a77) nie ma żadnych problemów z back lub front focusem. Pomiary trafiają w punkt i w tym względzie nie ma większych odchyleń. Dla filmujących obiektyw ma jedną dodatkową wadę: jest stosunkowo głośny, co niestety wychwytuje nagrywający aparat.
Jakość obrazu
Standardowa 50-tka Sony ze światłem 1,4 ewidentnie celuje w bardziej zaawansowane zastosowania. Pytanie tylko czy podołała tym wyzwaniom? No cóż, odpowiedź jest skomplikowana, co pokazały nasze pliki testowe (proszę zajrzeć do następnej zakładki DANE DO PORÓWNAŃ). Ten bardzo jasny obiektyw wyraźnie poległ w kategorii „aberracja chromatyczna w narożniku” i to prawie w całym zakresie, bo nawet na przesłonie f/8 dalej widać problemy z tą wadą optyczną. Oczywiście należy wspomnieć, że po pierwsze: obiektyw jest bardzo jasny (a więc wykorzystuje pole soczewek „na maksa”) a po drugie: nasze testy są mocno wyśrubowane i nasze punkty pomiarowe naprawdę znajdują się w samym narożniku koła obrazowego (co raczej rzadko się zdarza w normalnym użytkowaniu). Co pocieszające: aberracja dość szybko zmniejsza się wraz z przesłoną, więc „normalne użytkowanie” na większości skali jest już akceptowalna. W centrum kadru jest dużo lepiej i od przesłony f/2.8 obraz jest w zasadzie pozbawiony tej wady. Poniżej porównanie przesłony f/1.4 oraz f/8 w narożniku:
sony a65, f/1,4 sony a65 f/8
W kategorii rozdzielczości obrazu obiektyw na pełnej dziurze wypada zaledwie przeciętnie, ale wraz z przymykaniem przesłony bardzo szybko się poprawia. W centrum obrazy o wybitnej ostrości są już od przesłony f/4. Idylliczny obraz nieco psuje znowu narożnik kadru, który szczególnie na dużych otworach jest dość słaby. Należy jednak oddać producentom to, że przesłona f/5.6 to już naprawdę dobry obraz w całym zakresie i aż chce się fotografować! Poniżej wycinki 100% kadru (bez obróbki) ilustrujące szybki przyrost rozdzielczości (odległość od centrum kadru ok 1/4)
sony a65, f/1,4
sony a65, f/4
sony a65, f/8
Bokeh
To chyba najmocniejsza strona testowanego obiektywu - połączenie szerokiej „dziury” oraz ogniskowej 50mm daje naprawdę spektakularne wyniki. Efekt możecie zobaczyć poniżej. Jeżeli macie aparat z bagnetem Sony A i szukacie pięknie rozmytego tła to właśnie znależliście.
Biorąc pod uwagę, iż ten obiektyw najczęściej będzie używany jako portretówka to muszę powiedzieć, że jego parametry zadowolą większość użytkowników. Niewielkie rozmiary, wyraźna skala, mała waga będą przy tym sposobie użytkowania tylko pomocą. Nawet jego „rozjechana” ostrość na brzegu kadru może stać się w tym przypadku zaletą (ciekawy bokeh). Eh! Gdyby tylko ta aberracja była mniejsza w narożnikach i na pełnym otworze... Całe szczęście programy graficzne w większości przypadków potrafią sobie z tym poradzić...
autor testu: Rafał Schmidt
ZAKRES OGNISKOWYCH (ekw. dla 35mm) |
75 mm |
JASNOŚĆ OBIEKTYWU |
F: 1,4 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 1.4 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 1.4 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 2.0 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 2.0 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 2.8 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 2.8 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 4.0 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 4.0 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 5.6 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 5.6 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (centrum), F: 8.0 |
1 |
OGNISKOWA STANDARDOWA (narożnik), F: 8.0 |
1 |
ABERRACJA CHROMATYCZNA (narożnik), F: min |
1 |
ABERRACJA CHROMATYCZNA (centrum), F: min |
1 |
ABERRACJA CHROMATYCZNA (narożnik), F: 8,0 |
1 |
ABERRACJA CHROMATYCZNA (centrum), F: 8,0 |
1 |