Budowa
Obiektyw już na pierwszy rzut oka sprawia bardzo dobre wrażenie. Znakomita światłosiła (f/1,4), jakość wykonania, metalowy bagnet, oraz szeroki pierścień ustawiania ostrości sugerują, że mamy do czynienia z zaawansowanym i solidnie wykonanym instrumentem optycznym. Waga (665 gram) oraz jego wymiary (94mm × 77mm) plasują ten instrument mniej więcej w środku stawki, wśród jasnych 35-tek. Także konstrukcja wewnętrzna robi olbrzymie wrażenie, gdyż na obiektyw składa się 13 soczewek zestawionych w 11 grup, przy czym ostatnia soczewka nie obraca się, co umożliwia stosowanie bez obaw np. filtrów połówkowych (mocowanie filtrów o średnicy 67 mm).
Autofocus
Obiektyw wyposażono w ultradźwiękowy napęd ustawiania ostrości HSM, w związku z czym „stroi” autofocusa prawie bezgłośnie, co docenią szczególnie osoby filmujące lustrzanką. Automatyczne ustawianie ostrości nie wykazało żadnych większych problemów ani z celnością ani szybkością. Mechanizm nieco zwalnia przy słabych warunkach oświetleniowych, ale nadal trafia w punkt.
Aberracja chromatyczna
Obiektyw znakomicie panuje nad tą wadą optyczną w centrum kadru i nie widać jakiś większych wpadek w tym zakresie, nawet na maksymalnym otworze. Natomiast jeżeli chodzi o narożnik widać niewielką aberrację, która zmniejsza wraz z przymykaniem przysłony, przy czym w niewielkim stopniu pozostaje obecna na większej części zakresu. Oczywiście o rozmiarze tej wady możecie się naocznie przekonać zaglądając do kolejnej zakładki - DANE DO PORÓWNAŃ.
Jakość obrazu
To jest najmocniejsza strona testowanego instrumentu. Znakomita jakość w centrum kadru praktycznie już od „pełnej dziury” spowodowała, iż zakochałem się w tym obiektywie od razu. O to przecież chodzi w jasnej „stałce”, aby najjaśniejsza część zakresu była użyteczna a nie była swego rodzaju papierową obietnicą bez pokrycia! Brawo!
Nasze pliki testowe zwracają uwagę na jeszcze jedną sprawę: wyraźny spadek jakości na brzegach kadru. Należy jednak tę „wpadkę” odnieść do szerszego kontekstu rynkowego, tj.: czy da się tę wadę wyeliminować całkowicie? Doświadczenia z innymi obiektywami obecnymi na rynku wyraźnie pokazują, że nie jest to takie proste i zrobienie dobrego, jasnego obiektywu o rozsądnych rozmiarach i cenie jest jak yeti - czyli podobno jest, ale nikt jeszcze tego nie widział... Dla mnie osobiście ten instrument to bardzo udany kompromis.
O jakości obrazków generowanych przez ten instrument możecie się naocznie przekonać zaglądając do kolejnej zakładki - DANE DO PORÓWNAŃ, gdzie znajdują się wycinki testowe. Przypominam, iż wycinki możecie porównywać z innymi przetestowanymi obiektywami.
Bokeh
To jest jedna z najmocniejszych stron testowanego obiektywu, chociaż trzeba sobie zdawać sprawę, iż mamy do czynienia z obiektywem o długości ogniskowej 35mm, co naturalnie ogranicza możliwości generowania rozmytego tła. Ale po co gadać, skoro można ocenić samemu tą cechę tego obiektywu:
Dystorsja
Można powiedzieć, że obiektyw jest w praktyce pozbawiony tej wady, a więc brawo! brawo! brawo!
Winietowanie
Ta wada na korpusie z matrycą w rozmiarze APS-C nie stanowi większego problemu w zasadzie w całym zakresie (no może poza f/1,4, ale lekkie przymknięcie przysłony powoduje, że zaciemnienie rogów kadru znacząco spada). Z trochę inną sytuacją mamy do czynienia po przypięciu obiektywu do korpusu wyposażonego w pełnoklatkowy sensor. Tym razem winietowanie stanowi już spory problem, w szczególności dla zakresu f/1.4 - f/2.8. Przymykanie przysłony powoli poprawia stan rzeczy, ale obraz w tym zakresie dopiero od f/4 zaczyna wyglądać przyzwoicie.
No cóż! Tyle naszych refleksji z testów i normalnego użytkowania tego obiektywu. Możemy się jednak przyznać, że instrument okazał się na tyle dobry, że został naszym podstawowym obiektywem testowym dla wszystkich modeli lustrzanek.
Pamiętajcie również o tym, że to tylko nasze osobiste wrażenia a wasze oceny mogą być inne. Sami obejrzyjcie pliki testowe, porównajcie z innymi modelami i wyróbcie sobie swoje własne zdanie. Warto jednak pamiętać jedno: Fotografia to sztuka! Wady wcale nie muszą być wadami a pełen zalet instrument w rękach kiepskiego grajka również nie musi zagrać pięknej serenady!